zdesperowana.fotkoblog.pl

Popijam kawe..

Za oknem przebija słońce - piękny urok jesieni. 

Spadły już wszystkie liście z drzew, to najgorszy okres w całym roku.. wtedy jest ponuro, zimno, szaro..

Drżę.

Ale dziś świeci słońce, dlaczego?!

Akurat dziś chce żeby było ponuro, tak byłoby najodpowiedniej dla mojego stanu.

Jakiś czas temu miałam już ochotę założyć tego bloga, ale brakowało mi determinacji.

W tym przełomowym kroku ktoś mi pomógł..

Wkurwił mnie? - nie. Chyba nie.

Sprawił mi przykrość? - chyba tak.

W każdym razie poczułam.. własnie co ja czuje?

Smutek, żal, złość?

Coś w tym rodzaju..

Ta manipulacja mną.. to mnie rozwaloło, to mną wstrząsnęło!

Pewnie mnie przeprasza.. ale ja muszę to przeczekać.

Wyłączyłam telefon, zamknęłam facebook'a.

Udaje niedostępną.

Ale dlaczego?

Sama nie wiem co przez to osiągne.

Jak mu tak naprawde, naprawde zależy to niech czeka.

Ja musze się wyciszyć.

Nie jestem w stanie z nim teraz rozmawiać.

Dalej mi zimno.

Kawa się kończy, też jest już zimna.

Jestem ZDESPEROWANA!

Naiwna, realista, indywidualistka?

No kto?

Do cholery kim ja jestem?!

Ponoć słyne z optymizmu. - chyba do dziś.

PS. włączcie nutke to będzie odpowiedni nastrój.